Jak dotąd nie ma przepisu prawnego, który warunkowałby obowiązkowe ubezpieczenie wspólnot od ognia i innych zdarzeń losowych, czy ubezpieczać odpowiedzialność cywilną (OC).
Brak obowiązku posiadania któregokolwiek z tych ubezpieczeń nie oznacza wcale, że wspólnoty nie ubezpieczają się w tym zakresie. Wręcz przeciwnie większość wspólnot traktuje wymienione wyżej rodzaje ubezpieczeń jako elementarne i niezbędne w normalnym funkcjonowaniu.
Na początku warto wyjaśnić do czego wspólnocie służą ubezpieczenia i jakie korzyści wiążą się z ich posiadaniem. Zakup przez wspólnotę polisy od ognia i innych zdarzeń losowych może zniwelować wartość szkód będących następstwem nieoczekiwanego zdarzenia jak chociażby awarii urządzeń i instalacji wodno-kanalizacyjnych lub centralnego ogrzewania. W wyniku takiego zdarzenia może dojść do zalania pewnych części budynku, a pokrycie tych szkód umożliwi posiadane ubezpieczenie. Natomiast ubezpieczenie OC wspólnoty niewątpliwie przyda się chociażby w sytuacji, gdy z jej winy, a nie z powodu niedopatrzenia zarządu bądź zarządcy nieruchomości zostanie zniszczone cudze mienie bądź zagrożone czyjeś zdrowie lub życie. Może tak się zdarzyć wtedy, gdy tynk odpadający z budynku uszkodzi zaparkowany pod blokiem samochód, czy zrani przechodnia. Wówczas w pierwszej kolejności odpowiedzialność powinien ponieść zarząd lub zarządca (notabene podlegający obowiązkowemu ubezpieczeniu OC). Jednakże, gdy zły stan budynku nie będzie wynikał z jego winy, gdyż zrobił wszystko by zapobiec temu zdarzeniu (m.in. przeprowadził niezbędne przeglądy techniczne) wtedy szkody zostaną pokryte z ubezpieczenia wspólnoty. Tak więc wcale nie obowiązkowe ubezpieczenie wspólnot to po prostu dobra praktyka a nie przymus.
Tak więc decydując się na dany rodzaj ubezpieczenia, a także jego zakres i wysokość trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim potencjalne zdarzenia, konsekwencje jakie będą one za sobą niosły – głównie wpływ na codzienne funkcjonowanie wspólnoty.
